Umowy pakietowe wedle Prawa Komunikacji Elektronicznej
Nowy Rząd ponownie uruchomił prace nad wdrożeniem Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej (dyrektywa unijna nr 2018/1972 z dnia 11 grudnia 2018 r., w skrócie: EKŁE). Środowisko branżowe spodziewa się szybkiego przyjęcia nowej ustawy implementacyjnej – Prawa Komunikacji Elektronicznej (w skrócie: PKE), która zastąpić ma całe dotychczasowe Prawo Telekomunikacyjne. Termin transpozycji EKŁE upłynął już bowiem ponad 3 lata temu (21 grudnia 2020 r.). Nowy projekt niedawno został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Operatorzy już mogą szykować się do nieuchronnych zmian w zakresie tzw. umów pakietowych (nazywanych także ofertami wiązanymi) – ich wprowadzenia wymaga bowiem EKŁE. Projekt PKE definiuje je jako pakiet samych usług lub pakiet usług i urządzeń końcowych, o ile tylko w skład takiego pakietu wchodzi przynajmniej usługa dostępu do Internetu lub usługa telefoniczna (art. 305 ust. 1). Przy czym dodatkowa usługa w pakiecie (inna niż Internet lub telefon) musi być usługą łączności elektronicznej. W praktyce oznacza to, że umową pakietową nie będzie np. Internet oferowany z oprogramowaniem antywirusowym, gdyż drugi (inny niż Internet) element pakietu nie będzie ani urządzeniem końcowym, ani usługą łączności elektronicznej. Co więcej, do pakietu kwalifikuje się jedynie takie urządzenie końcowe, które sprzedane zostanie na warunkach promocyjnych.
Dla telekomów i abonentów kluczowe będą skutki kwalifikacji danej umowy jako pakietowej. Ogólna zasada będzie taka, że niektóre uprawnienia abonenckie związane z jednym elementem pakietu, będą rozciągać się na wszystko to, co do takiego pakietu należy. Z jednej strony dotyczy to uprawnień o charakterze informacyjnym – prawa do otrzymania zwięzłego podsumowania warunków umowy (art. 287), jak i uzyskania informacji o warunkach świadczonych usług na stronie internetowej dostawcy (art. 300). Z drugiej strony – prawo to rozciągnie się na szeroko rozumiane uprawnienia abonenckie z zakresu czasu trwania umowy. Dotyczy to zwłaszcza ograniczenia okresu klasycznej umowy abonenckiej z konsumentem do maksymalnie 24 miesięcy (art. 301 ust. 1). W praktyce oznacza to, że np. zasadniczo nie będzie już można w jednym pakiecie sprzedać usługi dostępu do Internetu wraz z zakupem telefonu w systemie ratalnym na 36 miesięcy (albowiem 24 miesięczny maksymalny okres zobowiązania z umowy na Internet będzie rozciągał się na wchodzącą w skład pakietu sprzedaż telefonu). Warto w tym kontekście odnotować, iż PKE wprost zabrania przedłużania pierwotnego okresu obowiązywania umowy pakietowej na skutek późniejszego dokupienia do niej dodatkowych usług lub urządzeń końcowych – chyba że abonent sam się na to zgodzi (art. 305 ust. 3).
Na cały pakiet będą także rozciągały się uprawnienia abonenta do rozwiązania umowy, choćby tylko dotyczyły jednego tylko elementu takiego pakietu. Przykładowo: jeżeli abonent będzie chciał wypowiedzieć pakietową umowę abonencką z uwagi na wadliwą jakość usługi dostępu do Internetu, to będzie uprawniony do zrezygnowania z wszelkich innych elementów wchodzących w skład tego samego pakietu (choćby nawet były one zupełnie niewadliwe). Analogicznie sprawy będą się miały w przypadku rozwiązania umowy wskutek planowanych jednostronnych zmian jej warunków przez dostawcę, choćby i zmiany te dotyczyły jednego tylko elementu danego pakietu.